Historia zaczęła się na Światowych Dniach Młodzieży w Panamie. Krzysztof poznał tam swoją przyszłą żonę. Po 4 latach znajomości zaręczyli się. Teraz razem pojechali do Portugalii.

Narzeczona Krzysztofa jest z Salwadoru. Poznali się podczas części diecezjalnej, gdzie nocowali po rodzinach w jednej parafii. Najpierw, ze sobą nie rozmawiali, dopiero jak skończyły się Światowe Dni Młodzieży dodali się do znajomych na Facebooku.
Krzysztof dodaję “Pamiętam, że chodziła ze swoją grupą i tak pomyślałem “fajnie byłoby poznać jakąś dziewczynę, może tamtą (narzeczona obecna) i pojechać do tego Salwadoru zobaczyć co to za kraj”
“Pamiętałem ją i zaprosiłem na facebooku. Ona zaakceptowala dopiero po pewnym czasie, bo zapomniala o tym całkowicie. Okazało się, że inna znajoma ją zaprosila i wtedy zobaczyła moje zalegle zaproszenie. Przyjęła mnie do znajomych i napisała “Cześć, pozdrawiam z Salwadoru” i ja tak samo z Polski – wspomina Krzysztof

Pierwszy raz Krzysztof poleciał do Salwadoru w 2020 roku na trzy tygodnie. Podczas pandemii dalej utrzymywali kontakt przez rozmowy online i czaty video. Mimo wszystko udało się Krzysztofowi polecieć tam drugi raz. Cały czas intensywnie się poznawali. W 2022 roku to ona przyjechała do Polski na 4 miesiące. Przyszedł czas na oświadczyny. Ślub planują w tym roku we wrześniu i razem będą mieszkać w Polsce. Teraz oddają swoją przyszłość podczas kolejnych Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie jako narzeczeństwo.
