3 listopada Kościół wspomina św. Marcina de Porres, peruwiańskiego zakonnika z Zakonu Dominikanów 🕊️.
Był człowiekiem niezwykłej pokory, prostoty i dobroci – świętym, który w codzienności potrafił czynić cuda miłości ❤️.
👶 Od ubóstwa do świętości
Marcin urodził się w Limie w 1579 roku 🇵🇪. Był synem hiszpańskiego szlachcica i czarnoskórej kobiety z Panamy. W czasach, gdy panowały podziały rasowe i społeczne, Marcin doświadczył wiele bólu i odrzucenia 😔.
Mimo to nigdy nie stracił wiary – wierzył, że Bóg patrzy na serce, a nie na pochodzenie czy wygląd 💛.
🕊️ Zakonnik serca i czynu
Wstąpił do zakonu dominikanów jako pomocnik – nie jako brat, lecz jako służący. Jednak jego dobroć, skromność i miłość do wszystkich sprawiły, że zyskał szacunek i zaufanie współbraci 🙌.
Służył chorym, ubogim, sierotom i zwierzętom 🐕🐦. Leczył ziołami, modlitwą i dobrocią. Nazywano go „bratem miłosierdzia”.
🌿 Cuda codzienności
Św. Marcin był znany z niezwykłej wiary. Według świadków potrafił uzdrawiać, rozmawiać ze zwierzętami, a nawet – z pomocą Boga – znajdować się w dwóch miejscach jednocześnie ✨.
Jednak jego największym cudem była miłość, którą potrafił okazać każdemu człowiekowi, bez względu na pochodzenie, stan czy religię 🌎.
💬 Co możemy się od niego nauczyć?
- 💗 Pokory i prostoty – by w małych rzeczach odnajdywać Boga
- 🙏 Służby – by widzieć w każdym człowieku brata i siostrę
- 🌈 Miłości, która przekracza granice i uprzedzenia
„Niech nikt nie będzie zbyt mały, by czynić dobro.” – św. Marcin de Porres
🙏 Modlitwa za wstawiennictwem św. Marcina
„Boże, który św. Marcina obdarzyłeś sercem pełnym pokory i miłosierdzia, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, umieli służyć z radością wszystkim potrzebującym. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.” 🌸
Niech św. Marcin de Porres przypomina nam, że świętość rodzi się w prostocie serca – w uśmiechu, pomocy bliźniemu i modlitwie pełnej miłości 💫.
